
By żyć, trzeba pracować. Mało tego. Niestety można rzec, że bez grosza, w tym świecie nie jesteśmy w stanie nic uczynić. A jednak!
Chciałbym zaproponować wszystkim film pt. “W pogoni za szczęściem” w reżyserii Gabriela Mucciono. Film opowiada o ojcu (Chris Gardner – Will Smith), któremu nic się nie udaje, nie ma dachu nad głową oraz dobrej pracy. Jednak ten nie zamierza się poddać i mimo wielu przeszkód, walczy, a także utrzymuje swojego synka. Jest zdeterminowany, zaparty i dąży do celu. Można powiedzieć, że takie historie zdarzają się tylko w filmach. Jednak ten oparty jest na faktach.
Film ogląda się bardzo przyjemnie. Piękne ujęcia i ciekawa muzyka tylko potęgują ten efekt. Ma on jednak ogromny przekaz, dlatego każdy powinien go obejrzeć. Świetnie ilustruje to, że pomimo przeszkód, nie powinno się zniechęcać. Nawet kiedy się nie udaje, warto jest zaryzykować.
Na mnie ekranizacja wywarła ogromne wrażanie. Dość szybko Chris stał się dla mnie kimś bliższym niż tylko postać z filmu, kimś, za kogo trzymałem kciuki i komu życzyłem choć odrobiny szczęścia w tym niekończącym się paśmie problemów i trosk. Jego postawa zachęciła mnie do tego, by się nie zatrzymywać. Nawet wtedy, gdy nic nie wychodzi. Serdecznie polecam.
