Kochaj i daj się kochać!
W ostatnim czasie powiedzieliśmy, może też uświadomiliśmy sobie, że Bóg stworzył nas do rzeczy wielkich, że z Nim możemy pokonać każdą pokusę, a także uczynić wiele wspaniałości, pomimo wielu trudności, które spotykają nas w życiu. Ukazaliśmy sobie prawdę, że Bóg stworzył nas cudownymi ludźmi, których On kocha, że w Jego oczach jesteśmy cudowni. Powiedzieliśmy także o tym, że Bóg dał nam dar okazywania miłości innym. I właśnie ten temat, chciałbym dzisiaj poruszyć.
Otóż wielu ludzi myśli o sobie jako o kimś beznadziejnym, czasami nie akceptując samego siebie (ten wątek poruszyliśmy wcześniej). Jednak wiele osób, nawet można byłoby rzec, że znaczna większość ludzi, żyjących na świecie, ma jeszcze jeden gigantyczny problem. Jest nam strasznie ciężko zaakceptować charakter innych osób, a także ciężko jest wybaczać innym ludziom. Co tak naprawdę oznacza bogaty w znaczeniu nakaz, który dał nam Bóg: “miłuj bliźniego, jak siebie samego”? Na to pytanie postaramy sobie odpowiedzieć.
W 13 rozdziale Listu do Koryntian widnieją takie słowa:
“Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką możliwą wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał. Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współ weseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje (…) ” (1 Koryntian 13:1-8)
Apostoł Paweł pisze tutaj o największej wartości w życiu. O miłości. Bez wątpienia stawia ją na pierwszym miejscu, co widać już w pierwszych wersetach. Od czwartego wersetu wymienia zaś najważniejsze cechy miłości takie jak cierpliwość, brak zazdrości, akceptacja, brak gniewu i przechwalania się, wytrzymałość, nadzieja. Krótko mówiąc, są to wersety, które mówią o tym, jak powinna wyglądać prawdziwa miłość. Prawdziwa miłość powinna opierać się na tym, że po pierwsze chcesz czynić ją samoistnie. Na siłę nic nie zrobisz. Bóg powołał Cię do czynienia dobra. Największym dowodem miłości jest to, że Bóg posłał swojego Syna, byś Ty mógł żyć. Naśladuj Go! Wszyscy powinniśmy umieć wybaczyć innym wszelkie winy, akceptować także czyjeś “humory” oraz zachowania, charakter. Powinniśmy także okazywać innym wdzięczność, troskę, zrozumienie, przebaczenie. Jest także mowa tu o prawdzie. Jaki sens będzie z okazywania miłości, skoro nie będziesz robić jej uczciwie, czyli prosto z serca?
Pomyśl o tym. Ustępujesz miejsca w autobusie starszej osobie, czy też pomagasz bratu z lekcjami, pomagasz wnieść zakupy do mieszkania sąsiadowi. Ile szczęścia i uśmiechu na twarzy wywołujesz! Nie tylko na osobie, której pomagasz, ale też na swojej twarzy! Jaki widok jest wspanialszy od uśmiechu drugiej osoby?
Wspomnieliśmy także o akceptacji i przebaczeniu. Jest to bardzo ciężka sprawa. Mówiąc o tym, byśmy akceptowali innych ludzi, mam na myśli to, abyśmy nie starali się zmieniać ludzi na takich, na jakich według nas powinni być. Każdy człowiek jest inny. Zrozum to. Może denerwuje Cię zachowanie twojej przyjaciółki, czy kolegi. Ale musisz się z tym pogodzić. Jeżeli nie jest to nic strasznego i grzesznego, pogódź się z tym. Bowiem Bóg nakazał nam też, byśmy napominali innych, jeśli czynią zło. Jednak kazał nam też wyciągać belkę z własnego oka, nim wyciągniemy igłę z czyjegoś.
Co tyczy się przebaczenia… Jest to chyba najbardziej wymagająca rzecz. Zdarzają się sytuacje w życiu, kiedy myślimy, że to zbyt wiele. Jednak możesz po takiej sytuacji porozmawiać z drugą osobą. Powiedzieć spokojnie, co myślisz o danym wydarzeniu, a przed rozmową pomodlić się. Polegaj na Bogu. On pomoże Ci uporać się z każdą sytuacją. On będzie prowadzić Cię właściwymi drogami.
Miłość tyczy się także dziękowania i doceniania tego, co posiadamy. Zwróć uwagę na to, co już masz, a nie na to czego Ci brak. Zwróć uwagę na to, czego nie mają inni, a Ty to posiadasz. Kiedy przeżyjesz 18 lat, miną lata, kiedy średnio spędziłeś 80% czasu ze swoimi rodzicami w trakcie swojego życia. Dlatego szanuj ich i doceń, bo innych mieć nie będziesz. A za czasem spędzonym z nimi będziesz kiedyś bardzo tęsknić. Dziękuj Bogu za to, jaki jesteś i proś o to, byś potrafił okazywać innym ludziom taką miłość, jaką On ukazał Tobie! Bo miłowanie bliźniego to nie tylko dobre uczynki. Jest to także akceptacja nie tylko siebie, ale innych osób. Jest to przebaczanie, nie wyrządzanie innym tego, czego sam byś nie chciał od innych otrzymać oraz staranie się każdego dnia żyć tak, jak nakazał Ci Twój Pan! Jeżeli brak Ci takiej miłości oraz takiego działania, zamknij się teraz w pokoju, zamknij oczy i zwróć swój głos oraz słuch w stronę Boga…